środa, 15 sierpnia 2012

Rodzinne sprawy

Mama i córcia na parapecie.Tato i synuś na stole.Wujaszek Rolcio pucuje się na szafie .Reszta ...wszędzie .Ale wszyscy zadowoleni .I jeszcze razem .
Acha ... jeszcze  wierszyk pana Franciszka Jana Klimka :
Nie wiem co na to autor ,że tak propaguję Jego twórczość ,ale ze względu na sympatię do kotów
chyba nie ma mi za złe ...

                                                   
                                                                                          Gość nie lubi kotów,
                                                                    więc choć nerwy tłumię,
                                                                    jednak mu wybaczam,
                                                                    bo ja go rozumiem:
                                                                    przebywając z kotem
                                                                    w bliskiej zażyłości,
                                                                    mógłby się nabawić
                                                                    kompleksu niższości.

                                                             



















3 komentarze:

  1. Cała prawda w tych wierszykach pana Klimka. :) kotki jak zwykle urocze. Może by je tak na konkurs wysłać? -https://apps.facebook.com/263028950465953/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ania z Siedliska21 sierpnia 2012 09:09

    Jakie to wdzięczne modelki i modele ! Napatrzec się nie mogę !

    OdpowiedzUsuń
  3. o matuchno...jakie cuda... cuuuda... a wiersze Pana Klimka uwielbiam...caluję Cię Itako gorąco

    OdpowiedzUsuń