Acha ... jeszcze wierszyk pana Franciszka Jana Klimka :
Nie wiem co na to autor ,że tak propaguję Jego twórczość ,ale ze względu na sympatię do kotów
chyba nie ma mi za złe ...
Gość nie lubi kotów,
więc choć nerwy tłumię,
jednak mu wybaczam,
bo ja go rozumiem:
przebywając z kotem
w bliskiej zażyłości,
mógłby się nabawić
kompleksu niższości.
więc choć nerwy tłumię,
jednak mu wybaczam,
bo ja go rozumiem:
przebywając z kotem
w bliskiej zażyłości,
mógłby się nabawić
kompleksu niższości.
Cała prawda w tych wierszykach pana Klimka. :) kotki jak zwykle urocze. Może by je tak na konkurs wysłać? -https://apps.facebook.com/263028950465953/
OdpowiedzUsuńJakie to wdzięczne modelki i modele ! Napatrzec się nie mogę !
OdpowiedzUsuńo matuchno...jakie cuda... cuuuda... a wiersze Pana Klimka uwielbiam...caluję Cię Itako gorąco
OdpowiedzUsuń