Dzieciaki tylko jedzą i śpią .Jak to noworodki... Czasami walczą o lepsze miejsce przy mlekopoju i wtedy słychać piskliwe głosiki.Brzuszki okrąglutkie a w łapkach już sporo siły.Pełzaki śmieszne .Futerko się napuchaciło i jest bardzo gęste .Rozczulają różowiutkie opuszki na łapach ,a niesamowicie wielkie pazury jakoś grozy nie budzą..wąsiska też są a jakże .Kot wąsy mieć musi ,..ale tak od początku ?
Dostałam dziś nowe lokum ,koszyczek poprzedni był przyciasnawy i gdy chciałam zmienić pozycję to z tymi moimi pięcioraczkami nie mogłam się wygodnie ułożyć.Teraz jest super wygodnie ,mamy dużo miejsca i dach nad głową ,bo to budka.(taka mięciutka) Coraz częściej wychodzę na przekąskę ,lub napić się wody .Gdy tylko maluszki grzecznie śpię idę pogadać z chłopakami i rozprostować kości .Kajtek wczoraj zajrzał do naszych dzieci i zwiał ...no bez komentarza .Czego się tak wystraszył ?
Przecież pani jeść nam daje i myszy mi nie musi łapać.
Dziś już było lepiej ,wprawdzie minę miał niewyraźną ale popatrzył chwilę i spokojnie się oddalił .Może jeszcze będzie z niego pożytek przy wspólnym wychowywaniu naszego potomstwa.
Wszyscy czekają na ten wielki mecz..dziś wieczorem Polska -Czechy.
Wrocław podobno szaleje ...ale co mnie to .
Mój wrocławski dom raczej do cichych należy ,oby tylko pan nie wydzierał się tak jak ostatnio..POLSKA-GOOOOLAAA.
Wrocław podobno szaleje ...ale co mnie to .
Mój wrocławski dom raczej do cichych należy ,oby tylko pan nie wydzierał się tak jak ostatnio..POLSKA-GOOOOLAAA.
Koty ciszę lubią ,tak by mruczenie było słychać.
Nakarmione kluseczki,śpią smacznie gdy mama idzie się napełnić ... |
czują wzajemnie swoją milusią obecność to nawet nie zauważyły,że mamy nie ma |
Najspokojniejszy chłopczyk ,nic sobie nie robi ze zmiany źródła ciepełka... |
i śpi... |
i nadal śpi... |
A tato patrzy ,patrzy i nadal nie wierzy ...Pięcioraczki no jakieś takie czarne ...oj Pandorka ,Pandorka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz